Cześć Koledzy mam problem jak zwykle z tym moim mondeuszem:) Dzisiaj odebrałem autko od mechaniora, wymieniał pompę od wspomagania i zobaczyłem ze mam problem z kierownicą otoż jak sie jedzie to sie jedzie i wszystko na pierwszy rzut oka jest ok jak na chwile sie stanie to kierownica sie na chwile przyblokowuje a potem juz jest ok ale wydaje mi sie ze za sztywno sie rusza niby uzupełnił płyn do wpspomagania, założył mi pompe do wspomagania od silnika 1.6 benzyna a ja mam 1.8 moze to jest wina ze tak ciezko dziwnie chodzi ta moja kierownica?prosze o pomoc czy mam jechac "porozmawiać" z mechnikiem czy jakies inne przyczyny możliwe są?
Pompa jest taka sama. Moze uklad sie nie odpowietrzyl do konca? Pokrec kilkukrotnie od jednej strony do drugiej- od konca do konca. Jak sie nie poprawi, to moze pompa felerna. Plyn wymieniony, czy tylko uzupelniony? Jak tylko dolany, to jaki jest kolor czerwony, czy juz brudny- prawie brazowy? Jak brudny, to wspomaganie tez licho dziala.
Dziękuje Kolego:)płyn jest tylko uzupełniony czerwony jest kolor i do poziomu max to dobrze? ---------- Post added at 19:11 ---------- Previous post was at 19:09 ---------- ale kolego jak pokręcic czy przejechać sie gdzies w dalsza trase, rozgrzac silnik i wtedy pokrecic czy jak zapale zimny silnik, czy jak zrobić?
Koledzy pojawił się nowy problem jak jada autkiem to mam problem z kontrolka akumulatora i piszczeniem paska alternatora, opisuje problem, jak jade i jak stane to sie zapala kontrola akumulatora i zaczyna piszczec pasek jak przestanie piszczec to jest ok gasnie i wszystko wraca do normy, boje sie ze sie odezwał alternator czy cos moze innego pomożcie bo juz warjuje z tym moim mondeuszem:(dodam ze jest ciagle mokro i deszcz pada a z tego co wiem fordy mondeo nie lubia wilgoci:):((ciągle cos go boli jak bedzie go tak bolec to pojedzie na szrot:))):):):):)